Autor: Carina Bartsch
Wydawca: Media Rodzina
Data premiery: 2015-10-16
Ilość stron: 452
Tłumaczenie: Emilia KledzikIlość stron: 452
Z niecierpliwością oczekiwałam na przyjście tej pozycji, ponieważ po
zakończeniu pierwszej części byłam wręcz na skraju rozpaczy gorączkowo szukając
sposobu na zdobycie tej książki. Nie będę też oszukiwać, że trochę się bałam,
wiadomo klątwa drugiego tomu oraz to, że ta część może być całkowicie wyprana
ze swojego humoru. Nie ukrywam, że poprzedni tom zrobił na mnie piorunujące
wrażenie i bałam się, że ten może być totalnym niewypałem. Czy tak było dowiecie
się z recenzji, zapraszam!
Elyas przestał pojawiać się w życiu Emely, przestał do niej pisać,
przestał zadręczać ją swoją osobą, nie przychodzi do niej i nie wita się z nią
nawet jak siedzi u niego w mieszkaniu. Podczas imprezy Halloweenowej dziewczyna
jest przez niego zupełnie skonfundowana. Oprócz tego tajemniczy Luca też
przestał się odzywać, a Emely nie wie co zrobiła nie tak. W następnej chwili
wszystkie tajemnice zostaną odkryte, a dziewczyna zada sobie pytanie czy nie
zasługuje na prawdziwą miłość?
Książka cudownie się rozpoczyna, ponieważ już od samego początku mamy
zaoferowaną przez autorkę wielką dawkę humoru i sarkazmu Emely. Przez
kilkanaście pierwszych rozdziałów główna bohaterka doskonale wykorzystuje swój
trudny charakter i pozwala nam utonąć w śmiechu przez jej ironiczny sposób
bycia. Niestety lub stety, ta część, druga, a zarazem ostatnia sprawia, iż
wiemy, że w niej wszystko musi się wyjaśnić. Kim jest tajemniczy Luca? Czy
Elyasowi rzeczywiście chodzi tylko o jedno? Sytuacja w połowie książki nie wygląda
za ciekawie. Nie mamy tutaj nudy, lecz nie damy rady wykrzesać z siebie nawet
lekkiego uśmiechu, no dobra czasem tak, ale naprawdę rzadko. Wzruszenie,
rozpacz i mocno ściśnięty supeł w żołądku to główne uczucia, które będą nam
towarzyszyć. Niektóre sytuacje są tak przykre i niezrozumiałe, że kiedy ich
wyjaśnienie się pojawia zdajemy sobie sprawę, że wszystko obraca się przeciwko
dwójce głównych bohaterów. Wiele razy zdarza się, że któreś z nich wypowiada
coś zupełnie niezrozumiałego dla tego drugiego, przez co jesteśmy coraz
bardziej nerwowi i czekamy na dalszy rozwój akcji. Język Cariny jest lekki, ale
specyficzny, ponieważ Emely jest osobą bardzo inteligentną, która świat postrzega
oczami typowego humanisty, który nie ogranicza się w niczym. Z każdego
krajobrazu potrafi doszukać się drugiego dna, a każda sytuacja staje się dla
niej ambiwalentna. Nie jest to jednak język trudny, ponieważ wszystko co
opisuje autorka jest jak najbardziej zrozumiałe i przystępne dla każdego
czytelnika. Jedną z ważniejszych rzeczy o jakiej chcę wspomnieć jest miłość
Emely do opowiadania „Ligeja” Edgara Allana Poe. Kiedy w trakcie pewnych
wydarzeń zostaje przytoczony pewien cytat z niej, na moim ciele autentycznie
pojawiła się gęsia skórka, a oczy wypełniły się słonymi łzami. Płacz został
powstrzymany, jednak to w jaki sposób przedstawione zostało to opowiadanie, ten
autor i jego dzieła w tej powieści jest po prostu niewiarygodne. Dzięki temu,
wiem na sto, nawet dwieście procent, że przeczytam te opowiadania oraz wiem, że
„Ligeja” już zawładnęła moim sercem. Przechodząc do bohaterów. Ogółem bardzo
lubię Emely, jednak w tej części tak często chciałam ją zdzielić po głowie
czymś ciężkim, że nie potrafię policzyć. Mimo, że naprawdę ją lubiłam w
poprzednim tomie, w tym trochę straciła. Z jednej strony ją rozumiem, ale z
drugiej jej upór i melancholia doprowadzały mnie do szału.
Jeśli jeszcze się zastanawiacie czy przeczytać tę duologię to mówię Wam,
że warto! Sięgajcie i zachwycajcie się jak ja.
Ocena: 8,5/10
Dopiero kiedy człowiek przeżyje piekło, może docenić piękno nieba.
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina! :)
Słyszałam i pragnę przeczytać! Twoja wysoka ocena na pewno przyśpieszy uporanie się z moim leniem i wzięcie w łapki tę serię c: Poza tym strasznie mnie zachęcił sarkazm i niezwykły humor bohaterki, mam nadzieję, że seria spodoba mi się tak samo jak Tobie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!, chocabooks :)
Brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńnieperfekcyjna-panienka.blogspot.com
Nie poznałam tej historii, ale zdążyłam już zauważyć, że podbiła serca czytelników. Może i czas, żeby moje także zdobyła? :)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu nominowałam Cie do Unpopular Opinions Book Tag ♥ Mam nadzieje, że odpowiesz :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już wiele dobrego na temat tej duologii i od dawna zastanawiam się, czy sięgnąć po pierwszy tom. Czuję, że warto i mam na niego ogromną ochotę, ale niestety w bibliotece nie znajdę tej książki. Chyba muszę rozejrzeć się za jakąś promocją ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre