[51] Recenzja "P.S. I like you" Kasie West

Tytuł oryginalny: "P.S. I Like You”
Autor: Kasie West
Wydawca: Feeria young
Data premiery: 2017-01-11
Ilość stron: 392
Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski








  Ostatnia książka Kasie West bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i ze zniecierpliwieniem czekałam, aż wydawnictwo postanowi wydać kolejną jej powieść. Co prawda celowałam w „The distance between us”, ale tej też byłam bardzo ciekawa, zwłaszcza ze względu na oryginalny pomysł na fabułę. Pierwszy raz miałam przyjemność spotkać się z czymś takim w książce. Miałam nadzieję, że autorka rozwinie to we właściwym kierunku i nie zawiodłam się.
  Lily należy do zwariowanej rodziny. Mając dwójkę młodszego rodzeństwa i starszą siostrę, często może cierpieć na syndrom „środkowego dziecka”. Jej pasją jest muzyka. Gra na gitarze i pisze piosenki, słucha alternatywnej muzyki i sama szyje sobie ciuchy. Totalnie niezrozumiała dla niej chemia jest utrapieniem, kiedy nie może zapisywać pomysłów na nowe kawałki w zeszycie. Napisała tylko jeden wers na ławce. Na drugi dzień dostała odpowiedź. Tak zaczęła się jej ławkowa korespondencja z tajemniczym wielbicielem tej samej kapeli. W pewnym momencie temat muzyki schodzi na rzecz rodziny, akceptacji i problemów. Czy Lily będzie chciała się dowiedzieć kto jest jej bratnią duszą?



  Niby prosty pomysł. Oryginalny, ale prosty, bo i co mogłoby nas tu zaskoczyć. Jednak właśnie to, że nie jesteśmy zaskoczeni tym kto jest tą „tajemniczą osobą” jest magnesem tej książki. Na początku nie jesteśmy pewni, potem dowiadujemy się prawdy i zgadza się. Jednak nadal jest to skomplikowane i ciągnie nas do dalszego czytania. Zadajemy sobie pytania „jak?”, „dlaczego?”, „kiedy?”. Styl Kasie West jest lekki i przystępny. Autorka sprawnie operuje slangiem młodzieżowym, dzięki temu książka staje się ciekawsza i na pewno dotrze w tych czasach do większej ilości osób. Pomimo wyraźnego zarysu tematu miłości, mamy tu tak samo wątek przyjaźni i rodziny. Właśnie to lubię w książkach Kasie West. Nie skupia się tylko na tym, aby czytelnik po zapoznaniu się z tą powieścią stwierdził, że była dobra i ją odłożył, zapomniał o niej. Ona chce, aby gdzieś tam w naszym umyśle zapaliła się lampka, która może nie od razu skłoni nas do wielkiej refleksji, ale sprawi, że nasze myśli pójdą w tym kierunku. Kolejnym plusem jest doskonale wyważony humor, który nie jest ani dziecinny, ani obsceniczny. Autorka operuje sarkazmem i docinkami w bardzo dobrym stopniu. Książka, więc podczas czytania bawi. Główna bohaterka jest bardzo inteligentna, ma duszę artystki. pisze piosenki, rysuje i gra na gitarze. Korzyścią tej książki był na pewno fakt, że mnie nie denerwowała. Wyraźnie odznaczał się u niej aspekt rodzinny na pierwszym miejscu, czemu jestem bardzo za. Ta książka jest pełna pozytywnych emocji, pełna ciepła rodzinnego i pełna miłości. Szczególnie polecam tę książkę osobom, które przepadają za młodzieżówkami oraz tym, które lubią, tak jak ja, między fantastyką robić sobie taką odskocznię.
Ocena: 8/10

-Starałam się nie jęczeć.-Zdaje się, że robisz dużo rzeczy, których starasz się nie robić. Może powinnaś przestać się starać.

Dziękuję Wydawnictwu Feeria Young za danie mi możliwości przeczytania tej powieści! :) 




5 komentarzy:

  1. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą książką, chciałabym znaleźć na nią czas :) Pozdrawiam! https://faanbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podobała ta książka :) Miło było nią zacząć nowy rok <3

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę ją poznać ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze okazji czytać żadnej powieści tej autorki, ale po Twojej recenzji chyba się jednak skuszę ;)
    Pozdrawiam, Paulina
    http://ksiazkowezacisze.blogspot.co.uk/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Natalio! :)
    Widzę, że czytasz nowości. Słyszałam o PS I like you i mam ją gdzieś głęboko w planach. Zainteresowała mnie główna bohaterka, głównie dlatego, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę, dobrze, że Cię nie denerwowała, bo i takie się zdarzają xD
    Ty! My normalnie takie same jesteśmy. Te odskocznie od fantastyki! Również wybieram młodzieżówki! Hehe :D
    Dzięki za polecenie książki.
    Pozdrawiam!
    Martyna z bloga: http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.