Coffee Book TAG

  Hejka! Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem, do którego nominowała mnie Ana z bloga Czytam z pasją, dziękuję Ci bardzo za nominację! Kiedy zobaczyłam tytuł powyższego tagu wiedziałam, że od razu się polubimy. Po pierwsze książki, a po drugie kawa, czego chcieć więcej? Nie przedłużając zapraszam do przeczytania moich odpowiedzi. 

1. Czarna - Książka, w którą nie mogłaś się wkręcić.
Taką książką jest zdecydowanie "Krew i stal" Jacka Łukawskiego. Nie mogłam się wkręcić głównie ze względu na język, był on tak jakby "cofnięty w czasie". Kiedy na co dzień czytałam zwykłe młodzieżówki, a nagle przyszło mi zmierzyć się z prawdziwą fantastyką na początku napotkałam małe trudności, ale ja jestem wielbicielką tego gatunku, więc potem szło mi gładko. 

2. Miętowa mocca - Książka, która staje się bardziej popularna w okresie świątecznym.
Przy tym pytaniu chyba nie będę się wyróżniać, ponieważ postawię na lubiane przeze mnie "Podaruj mi miłość" oraz jeszcze nieczytane "W śnieżną noc" oraz "Księga wyzwań Dasha i Lily". 

3. Gorąca czekolada - Moja ulubiona książka z dzieciństwa. 
Moją zdecydowanie ulubioną książką, a raczej serią książek były opowieści o Martynce, byłam zakochana w jej historii. 

4. Podwójne espresso - Książka, która trzymała cię na krawędzi fotela od początku do końca. 
Może nie do końca od samego początku siedziałam na krawędzi, ale taką pozycją jest zdecydowanie "Królestwo kanciarzy", które czytałam dosłownie chodząc po pokoju, bo nie mogłam usiedzieć na fotelu przepełniona emocjami. 

5. Starbucks - Książka, którą widzisz wszędzie.
Aktualnie dosłownie wszędzie tzn. na instagramie, na youtubie, na blogach widzę "Moją Lady Jane" i z jednej strony chcę ją przeczytać, ale z drugiej boję się, że po tych wszystkich cudownościach o jakich mówią, że są w tej powieści trochę się obawiam. 

6. Hipsterska kawiarnia - Książka napisana przez niezależnego autora. 
Niestety, ale nie mam pojęcia o jakiej książce napisać, ponieważ albo się z takową nie spotkałam, albo o tym po prostu  nie wiem. 

7. Przypadkiem dostałam bezkofeinową - Książka, po której spodziewałaś się więcej. 
Jest to ostatnio recenzowany przeze mnie "Urok Grace'ów", który nie podobał mi się, a myślałam, że będzie to naprawdę niezłe i będę zaraz potrzebować następnej części. 

8. Idealnie połączenie - Książka lub seria, która była zarówna słodka jak i gorzka, ale ostatecznie przypadła Ci do gustu. 
Taką powieścią jest "Never never" Colleen Hoover i Tarryn Fisher, która dosłownie ostatecznie przypadła mi do gustu, jednak nic więcej. Według mnie jest to najgorsza z dotychczas przeczytanych przeze mnie książek Hoover, ale nie jest zła. 


Dwie książki z powyższej listy recenzowałam, więc jeśli klikniecie w ich tytuł to przeniesie on Was do mojej opinii. :)

Ana, dziękuję jeszcze raz za nominację! Ja nominuję każdego kto chciałby wykonać ten tag. :D

5 komentarzy:

  1. Też w dzieciństwie lubiłam czytać "Martynkę" <3 Mam jeszcze te ksiązki na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gorąca czekolada u mnie wyglądała tak samo ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma za co!
    Mi "Never never" bardzo się podobało, ale wiem, że nie wszystkim tak przypadło do gustu ;)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  4. o nie, o nie, o nie! Przypomniałaś mi o Martynce i znowu zapadnę się we wspomnienia i nie będę mogła przestać o niej myśleć :D Do tego dochodzi fakt, że mama oddała gdzieś wszystkie moje egzemplarze i teraz nawet nie mogę do niej zajrzeć :( A co do książki którą widać wszędzie - nienawidzę, jak sięgam po taką i się rozczarowuje. Do tego nigdy nie wiem, czy ze mną jest wszystko ok, skoro się nie zachwyciłam :P

    Pozdrawiam serdecznie!
    Cass z Cozy Universe

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam podobne zdanie o "Never never". Książka nie jest zła, ale w porównaniu do reszty powieści Hoover, to jest przeciętna. Autorka powinna pisać solo, bo zdecydowanie lepiej jej to wychodzi.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.