Tytuł oryginalny: Fangirl
Autor: Rainbow Rowell
Wydawca: Otwarte
Ilość stron: 457
Tłumaczenie: Magdalena Zielińska
Opinia obiektywna:
Fangirl, czyli książka o każdej z nas. Przygody o Simonie
Snowie obiegły cały świat, 7 dotychczasowych części, które wyszły utrzymują się
wysoko na liście bestsellerów. Miliony miłośników tej serii czekają z
utęsknieniem na ostatni tom. Jedną z nich jest Cath Avery, osiemnastoletnia
fangirl, całkowicie pochłonięta przez szkołę magii Watford. Pisze nawet własne
fanfiki o Simonie i Bazie, uwielbia nosić ciuchy kojarzące się z fandomem i
czuję się skrępowana przy większej liczbie osób. Co się stanie kiedy jej
siostra bliźniaczka Wren postanowi wyciągnąć ją na studia, gdzie Cath będzie
musiała zmierzyć się z rzeczywistością? Wren postanawia nie mieszkać z siostrą,
ale czy Cath uda się dogadać z groźnie wyglądającą Reagan? Oprócz tego będzie
się mierzyć z jej chłopakiem, wiecznie uśmiechniętym Levim (jak można się tak
wiecznie uśmiechać?) Co zrobi kiedy okaże się, że jej nauczycielka od
kreatywnego pisania uważa fanfiki za plagiaty?
Opinia subiektywna:
Fangirl czytało mi się bardzo swobodnie. Było to uczucie
jakbym czytała o sobie samej. Uściślając jakbym penetrowała swój charakter oraz
hobby. Moja historia jest niestety inna. W tej powieści spotykamy się nie tylko
z wątkiem książkowym, ale też zderzamy się z życiem rodzinnym, które nie zawsze
jest idealne i takie jak nam się wydaje. Pani Rowell pokazuje bardzo wyraźnie
jak egoistycznie ludzie są w stanie postąpić, byle tylko im było dobrze, ale
przecież nie o to chodzi. Bardzo podoba mi się wątek miłosny powieści. Jest on
spokojny i nie od pierwszego wejrzenia. Jest on dojrzały i podsycany jeśli
wiecie o czym mówię. Był pewien moment książki kiedy pomyślałam: "ej halo
co to ma być, do cholery? chcę szybko coś dobrego, wesołego". Był fragment
gdzie musiałam odłożyć książkę, ponieważ pod napływem (dobrych) emocji, nie
mogłam dalej czytać. Bardzo podobają mi się bohaterzy drugoplanowi wykreowani
przez Rainbow Rowell. Levi- chłopak młodszy mimo swojego wyglądu, jakby z
uśmiechem przytwierdzonym na stałe do twarzy. Jest takim promykiem podczas
lektury, jest on tak radosny, taki zabawny i beztroski, że sama mam ochotę się
uśmiechnąć na samą myśl o nim. Wren- pomimo, że siostra bliźniaczka to różna od
Cath jak ogień z wodą. Samodzielna, odważna i towarzyska jest przeciwieństwem
nieporadnej, lękliwej i nieśmiałej Cather. Nastawiona na imprezy zamierza
wykorzystać czas w akademiku jak najlepiej. I wreszcie Reagan- groźna, czasem
podła współlokatorka Cath i choć sądzi nie potrafiłyby nawet podczas końca
świata znaleźć wspólnego języka to jednak nie należy wyprzedzać faktów. Reagan
pali, imprezuje i pomaga w nauce swojemu chłopakowi Leviemu. Ma ciężki
charakter, ale potrafi być wspaniałą przyjaciółką.
Główna bohaterka:
Cather Avery, nieśmiała nastolatka o brązowych włosach z
okularami na nosie i koszulką z Simonem Snowem zdobyła moją sympatię od
pierwszej strony. Dziewczyna świetnie się uczy i widać, że ma dryg do pisania,
tylko jak sama twierdzi tylko do swoich fanfików z Simonem i Bazem. Jest
życzliwa, ale nie lubi zawierać nowych znajomości, więc stara się odpychać
ludzi wokół siebie. Najlepiej czuje się zatopiona myślami o Simonie i
wymyślaniu nowych rozdziałów na bloga. Ma chłopaka Abla, ale czy możemy ich
nazwać "parą", nie sądzę. Wren porównuje go do stolika nocnego, gdzie
może odłożyć gazetę, jest stabilny. Lecz ten nowy rok przyniesie ze sobą wiele
nowych doświadczeń i wydarzeń, o których nawet nie pomyślałaby nasza bohaterka.
Oprawa wizualna:
Okładka jest utrzymana w pastelowych kolorach, co bardzo
dodaje jej uroku. Na środku mamy tytuł, gdzie jak możemy się domyślić siedzi Cath
oraz stojący za nią Levi. Cath jak zwykle pogrążona jest w rozmyślaniach o
Simonie i Bazie, więc nie zwraca na niego uwagi. Uważam, że został tu wspaniale
oddany charakter tej książki.
Podsumowanie:
Ocena: 9/10
-Czytałeś książki z serii?
-Widziałem filmy.
Cath tak mocno wywróciła oczami, że aż ją zabolało.
Już od pewnego czasu, chcę przeczytać "Fangirl". Mam nadzieję, że mi spodoba się tak samo jak tobie. Niemniej recenzja bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, Maniaczka Książek!
countrywithbooks.blogspot.com
Na pewno odwiedzę i liczę, że ci przypadnie do gustu :))
UsuńKsiążkę czytałam od razu po premierze polskiej i się zakochałam. W książce tak samo mocno jak i w Levim :)
OdpowiedzUsuńzaczytana_bella
Dokładnie, Levi ♥
UsuńMoże być ciekawe. Lubię takie książki :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki ♥
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Polecam, polecam ^^
UsuńMega fajna recenzja i musze w końcu wziąć się za Fangirl bo cały czas leży i czeka na mnie :)
OdpowiedzUsuńonlybooks-jdb.blogspot.com
Miałam dokładnie tak samo. Kurczę chyba czas się wziąć za Fangirl nie... innym razem i tak leżała leżała aż w końcu :))
UsuńBardzo fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
queenlaughx.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńZ Cath chyba bardzo dużo dziewczyn może się utożsamić :).
OdpowiedzUsuńWątek miłosny fajnie, że wprowadzany powoli, chociaż niemal od początku można było się domyślić jak się rozwinie.
Okładka jest śliczna - taka pastelowa i minimalistyczna <3. No i naprawdę podoba mi się czcionka tytułu :).
City of Dreaming Books
Mimo, że wiedziałam co się stanie nie byłam przygotowana na pewien szok :<
UsuńFangirl czeka na swoją kolej na mojej półce już długi czas. Wysoka ocena, więc czuję, że książka również do mnie przemówi i bardzo mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńskrytaksiazka.blogspot.com
Polecam, naprawdę warta poświęcenia kilku długich godzin :)
UsuńA co kto lubi. Mnie zawsze kręciły inne książki.
OdpowiedzUsuńTo znaczy: inne typy bohaterów. Ale to w sumie to samo, nie?
No nie wiem czy to to samo ja lubię i takich bohaterów i zupełnie przciwnym, a nie zawsze książka mi się przy tym podoba :)
UsuńUwielbiam tą książkę - może nie była jakoś bardzo poruszająca i nie opowiadała o jakimś ważnym temacie, ale i tak była świetna. A po za tym Cath strasznie przypomina mi ... mnie ^.^
OdpowiedzUsuńBuziaki, Lunatyczka
Dokładnie: lekka, ale taka, że ja ją skądś znam :)
UsuńKoniecznie muszę ją przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Ustaw ją na najwyższym miejscu w "MUST HAVE" :)
UsuńZdecydowanie :)
UsuńMi też się swobodnie czytało :) Taka lekka książka do poczytania zostawiająca ciepłe uczucia. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://felicja-bookaholic.blogspot.com/
Polecam, warto :)
UsuńJa jeszcze na początku chciałam ją przeczytać, ale potem mi przeszło. Czasami jak książka jest zbyt sławna odstrasza mnie to. Niestety nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńJednak mimo wszystko bardzo polecam, ponieważ wiem, że nie zawiedziesz się :)
UsuńSuper, lubię konkursy może się pokuszę :)
OdpowiedzUsuńNo... Ja spodziewałam się czegoś innego po tej książce. I napiszę tak, żeby było neutralnie: okładka <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Mnie się bardzo podobała :)
UsuńJeszcze nie przeczytałam, ale skoro ci się spodobała to może warto zaryzykować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jasne w sumie zawsze warto przeczytać i wyrobić sobie swoją opinię:)
UsuńNie miałam do tej pory styczności z twórczością tej autorki, ale chyba trzeba będzie to zmienić ;) "Fangirl" wydaje się taką lekką, przyjemną lekturą, idealną na chłodne zimowe wieczory. No i w końcu każda z nas ma chyba w sobie coś z fangirl ;)
OdpowiedzUsuńps. Tak na przyszłość "bohaterowie", a nie "bohaterzy" :) Pozdrawiam!